wtorek, 25 czerwca 2013

37 - Studia cz. 5

***1.09.13r.***
Zaczęłyśmy studia w Julliard' ie. Poniedziałek... Pierwsza lekcja, Historia sztuki. Wstałam o 6, wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w TO, włosy związałam w niedbałego koka na czubku głowy, a makijaż był delikatny. Po mojej porannej toalecie obudziłam Joanne.
- Jo wstawaj, bo się spóźnimy. - Powiedziałam lekko potrząsając ją.
- Jeszcze 5 minut, mamo. - Odparła całkiem zaspana.
- Nie. Na 7:30 mamy zajęcia. - Odpowiedziałam.
- A która godzina? - Zapytała.
- 6:55. - Skłamałam. Tak na prawdę była godzina 6:45, ale chciałam, żeby się pośpieszyła.
- O kurwa! - Krzyknęła i pobiegła do łazienki. Po jakiś 20 minutach była gotowa.
- Już? - Spytałam.
- Tak. Możemy iść. - Powiedziała.
- Poczekaj mamy jeszcze czas. Jest dopiero 5 po 7. - Odpowiedziałam.
- Co? Ale ja tam siedziałam jakieś 20 min... - Jo.
- Nom. Ale gdybym ci powiedziała jaka jest dokładnie godzina zaczęłabyś się guzdrać i byśmy się spóźniły. - wyjaśniłam.
- A... Skąd masz bransoletkę Harry' ego? - Zapytała.
- Jak byliśmy razem to mu ją zabrałam... Nie wiem skąd ona znalazła się w mojej torbie, skoro ja ją odkładałam na stolik, jak zerwaliśmy. Ale fajna jest i to jedyna fajna pamiątka jaka mi po nim została. - Wyjaśniłam.
- Aha... A może jeszcze pójdziemy do Starbuksa? - Joanne.
- Ok. - Odparłam i poszłyśmy.
Matt akurat był w starbuksie, tylko nie za ladą.
- Hej Matty. - Powiedziałam.
- Cześć brzydalu. - Powiedziała Joanne.
- Joanne... - Ja.
- No co? - Jo.
- Idź zamów kawę. - Powiedziałam, a Jo poszła.
- Co tam śliczna? - Zapytał Matt.
- Ale ty wiesz, że mam chłopaka? - Spytałam.
- Wiem... Malik. I co? -  Matt.
- Przestań Matt. Nie śmieszne... - Odpowiedziałam.
- Zapytałem tylko: co tam śliczna. No bo jesteś śliczna... A zawsze można odbić... - Uśmiechnął się.
- Nie, nie można. Joanne chodź stąd. - Powiedziałam, a ciemnowłosa akurat odbierała napój.
- Pędzę. - Odparła i wyszłyśmy.
Od razu poszyłyśmy na zajęcia. Szybko zleciało...
______________________________________
Przepraszam, że taki krótki, ale wena mnie znów opuszcza. Za to na moim nowym blogu [LINK] są bohaterowie i 1rozdział. Tak też komentujcie. Również o 1D. :) Mogę na was liczyć? May xx

2 komentarze:

  1. Boski rozdział.♥
    Czekam na kolejny.:3

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny rozdział czekam na następny. ?. Mozesz na anas liczyć

    OdpowiedzUsuń